Tak! Udało się! Dotarłam na COM… Dla mnie osobiście był on sięgnięciem do źródeł Ruchu i upragnionymi rekolekcjami. Chciałabym polecić każdemu spędzenie chociaż kilku dni na Kopiej Górce. Pomaga to spojrzeć na Ruch całościowo (a nie oceniać całość, widząc tylko niewielką część!), a także jaszcze lepiej poznać i zagłębić się w charyzmat Światło-Życie.
{jcomments on}
Czym jest Centralna Oaza Matka? Wspaniałą definicję znajdziemy na stronie oaza.pl:
„Spotkanie w Krościenku odbywające się w Zesłanie Ducha Świętego. Gromadzi ono przedstawicieli oaz wielkich (którzy reprezentują wszystkie oazy rekolekcyjne zaplanowane w danym roku). W atmosferze modlitwy, dzielenia się słowem Bożym, liturgii, odpowiedzialności i radości mają oni przyjąć niejako dary Ducha Świętego przygotowane dla oaz danego roku i przekazać je oazom w całej Polsce i poza jej granicami. Na COM przekazywane są świece oaz i teczki roku. Program Centralnej Oazy Matki wbudowany jest w liturgię Zesłania Ducha Świętego. Podczas COM błogosławi się animatorów i członków diakonii Ruchu.”
Dla mnie osobiście COM był sięgnięciem do źródeł Ruchu i upragnionymi rekolekcjami.
Kiedy w piątek 25.05 dotarłam na Kopią Górkę pierwszą osobą, którą spotkałam był (to chyba nikogo nie zaskoczy) Przemek Wieczorek. Niedługo potem spotkałam się z Olą Głogowską i Anią Klajn. Tą czteroosobowa reprezentacją uczestniczyliśmy we Mszy świętej rozpoczynającej rekolekcje. W sobotę dołączyła do nas jeszcze Karolina Ignatowicz i tą ekipą dotrwaliśmy do końca!
Sobota 26.06 – dzień matki, wigilia zesłania Ducha Świętego, drugi dzień COM-u, czyli dzień Diakonii. Na obiad był wspaniały żurek… a po za tym, przepraszam, przede wszystkim w czasie nieszporów do stowarzyszenia DIANKONIA zostali przyjęci nowi członkowie. A cały dzień, począwszy od jutrzni, nabożeństwa pokutnego, przez spotkania w grupach po Mszę świętą przygotowały nas do czuwania przed zesłaniem Ducha Świętego.
Po kilku godzinach snu wszyscy stawiliśmy się dzielnie na niedzielnej jutrzni, bardzo wyjątkowej jutrzni, w czasie której Ola przyjęła z rąk ks. Adama Wodarczyka krzyż animatora! W ten sposób uczciliśmy dzień animatora. Kolejnym ważnym momentem było odebranie w czasie Eucharystii świec oaz wielkich. Na nieszporach pozostało już bardzo niewiele osób. I w tym kameralnym gronie przywitaliśmy w poniedziałek moderatorów diecezjalnych, którzy przybyli na kolegium moderatorów. W czasie, gdy księża omawiali ważne sprawy Ruchu, pozostali uczestnicy w różnej formie włączyli się w przygotowanie uroczystego obiadu z okazji jubileuszu ks. Henryka Bolczyka, który obchodził 50-lecie święceń kapłańskich. Warto dodać, że ks. Henryk był moderatorem generalnym zaraz po ks. W. Danielskim, a z okazji swojego święta wydał książkę „Wolny człowiek – wolny naród”. Po Mszy świętej celebrowanej przez ks. bp. Andrzeja udaliśmy się wszyscy do figury Niepokalanej, gdzie uroczyście odnowiliśmy akt oddania Ruchu Światło-Życie Niepokalanej Matce Kościoła z 1973 r.
I tak zakończył się COM…
Już na samo zakończenie chciałbym polecić każdemu spędzenie chociaż kilku dni na Kopiej Górce w ramach wolontariatu. Przez dwa dni, w czasie których pomagałam sprzątać po przeszło 200 uczestnikach rekolekcji miałam okazję poznać bliżej ludzi, dla których Ruch stał się całym życiem, a także przyswoić sobie trochę więcej historii oazy. Pomogło mi to spojrzeć na Ruch całościowo, a nie oceniać całość widząc tylko niewielką część, a także jaszcze lepiej poznać i zagłębić się w charyzmat Światło-Życie.
tekst: Edyta Kabat
zdjęcia: Adam Kania
Leave a Comment