W piękny, słoneczny , acz chłodny dzień 24.11 piękni, rozpromienieni, acz zapracowani animatorzy z Tomaszowa udali się na do gajówki pod Lubochnią.
Pod przewodnictwem i kierownictwem zarówno duchowym jak i samochodowym ks. Piotra zdobyliśmy teren nam dotąd nieznany. Gdy tylko dotarliśmy zostało zrobione rozpoznanie i podział obowiązków – mężczyźni (w składzie ks. Piotr, Łukasz i Maciek) porąbali drewno, którym ogrzewali cały dom i znajdujące się w nim kobiety (Anię, Anetę, Darię, Edytę i niestety bez Kasi), które odkryły tajemnice lodówki i przygotowały gorącą herbatę. Przy tak zorganizowanym ogrzewaniu opowiadaliśmy o nas samych, naszych grupach i całej wspólnocie. Dzielenie się tym co przeżyliśmy od września zakończyliśmy koronką do Miłosierdzia Bożego w intencji naszej wspólnoty.
{jcomments on}
Po krótkiej przerwie na toaletę wróciliśmy do pracy! Wspólnie zasiedliśmy do fragmentu Katechizmu (KKK 898 – 899) i dyskutowaliśmy nad rolą świeckich w Kościele, miejscem animatora w parafii, a także istotą obecności kapłana na spotkaniach małej grupy. Po tym wyczerpującym punkcie zajęłyśmy się gotowaniem pierogów, co poszło nam bardzo sprawnie, a panowie dzielnie podtrzymywali ogień. Każdy wie, że człowiek głody nie potrafi skupić się na tym co powinien w danej chwili robi, ale myśli o jedzeniu. Dlatego po zjedzeniu odpowiedniej ilości pierogów przeszliśmy do namiotu spotkania (2 Kor 9, 6-7). Duch Święty genialnie ujawnił swe dzielenie, gdy dzieliliśmy się naszymi wnioskami. Każdy z tak małego fragmentu wyciągnął praktycznie zupełnie inne wnioski, co jeszcze bardziej nas ubogaciło.
Później krótkie sprzątanie i przygotowanie do mszy świętej. Mimo, że może na zewnątrz nie było najcieplej to w naszych sercach płonął ogień miłości podsycany obecnością Chrystusa eucharystycznego.
Tak szybko płynął nam razem czas, że niemal spóźnilibyśmy się na naszą oazową zabawę andrzejkową, która zaczęła się od pokazowej lekcji tańca prowadzonej przez Adama i Gabrysię (ze szkoły tańca Dance Hope). Między tańce wplecione zostały zabawy i kakao (przygotowane przez animatorów i księdza). Zabawa skończyła się niedzielną mszą świętą w uroczystość Chrystusa Króla.
Choć wydarzenia znacznie odbiegały od naszych założeń, mamy teraz pewność, że plan tego dnia ułożył nam Bóg!
Edyta Kabat
Leave a Comment